Pytanie proste. Ale odpowiedź już niekoniecznie. Chociaż zarówno dla miłośników tzw. włoskiej kawy jak i jej zagorzałych przeciwników powinna być oczywista: włoska kawa to ta, którą produkuje się we Włoszech.
Wśród wielu baristów i bywalców kawiarń narasta przeświadczenie, że kawa parzona w domu nigdy nie dorówna tej, jaką serwuje się w kawiarniach.
Zanim odruchowo po raz kolejny rano sięgniemy po tę samą kawę, którą będzie kawa Lavazza, to warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów, których poznanie może nieco zaburzyć nasz rytuał zaparzania wyłącznie tej kawy jako jedynie właściwej.